Powszechnie wiadomo, że instrument gra, a nie napis na główce. Jednak przypadek gitar Richwood wydaje się być typowy dla polskiej branży instrumentów muzycznych i podobny do kilku innych marek. Firma, która powstała w Stanach Zjednoczonych pod koniec lat 70-tych XX wieku, dopiero niedawno zyskała rozgłos i zainteresowanie muzyków. Być może ma na to wpływ nieinwazyjny rodzaj marketingu firmy, który, choć jest miłą odmianą od normy, czasem maskuje wartość, na którą warto zwrócić uwagę. Jakość, której wielu konkurentów niewątpliwie powinno się obawiać.
Cechy konstrukcyjne i wykonanie
Zarówno D 50, jak i D 60 to gitary akustyczne z popularnymi korpusami typu dreadnought. Już przy pierwszym kontakcie można poczuć klarowność wykonania, dbałość o szczegóły i prostotę konstrukcji, która bezpośrednio bije instrumenty. Obie gitary są ascetyczne, pozbawione tanich ozdób i dobrze leżą w dłoni, co tylko zwiększa oczekiwania co do brzmienia i jest zalecane w dobrym instrumencie akustycznym. Jeśli wierzyć producentowi, drewno użyte do budowy serii Master, z której pochodzą modele D 50 i D 60, jest wyselekcjonowane, sezonowane i najwyższej jakości. Rzeczywiście trzeba przyznać, że budulec obu drednotów prezentuje się imponująco – daje czyste i naturalne wrażenie, a blaty mają bardzo ładny wzór. Wielka rzadkość wśród gitar akustycznych za ok. 1300 zł oraz w dobie nowoczesnych technologii sztucznego sezonowania drewna lub postarzania go do stanu vintage.
D 50 jest wykonany prawie w całości z mahoniu o ciepłym cynamonowym kolorze i częściowo odsłoniętej strukturze drewna. To wykończenie, dość trafnie określane przez producenta jako satynowe o otwartych porach, z pewnością zadowoli każdego miłośnika drewna ceniącego niemal organiczny kontakt z instrumentem i matową fakturę. Korpus, na który składa się blat z litego mahoniu oraz boki i tył z mahoniowego laminatu, połączone są szyjką z… indonezyjskiego mahoniu. Nie inaczej. Podstrunnica, wiązanie i mostek wykonane są z palisandru, potocznie nazywanego palisandrem.
Z kolei w D 60 płyta górna to lity świerk sitka klasy A o jasnym, jednolitym przekroju. Podobnie jak D 50 model świerkowy ma mahoniową szyjkę, a podstrunnica z lamówką i mostkiem wykonana jest z estetycznych kawałków palisandru. Jedynie boki i tył płyty rezonansowej – inaczej niż w D 50 – są wykonane z laminatu palisandrowego. Oba modele mają paski wykończone satyną, co jest dość powszechne ze względu na wygodę i szybkość gry – paski matowe nie krępują dłoni tak bardzo, jak ich lakierowane odpowiedniki. Gitara D60, w przeciwieństwie do swojego mahoniowego kuzyna, ma wykończenie na wysoki połysk, co w przypadku drewna świerkowego jest najbardziej pożądane. Lakier jest w pełni przezroczysty i doskonale ułożony, dzięki czemu nie psuje naturalnego piękna zdrowego drewna.
W obu gitarach zastosowano żebra w kształcie litery X – starannie wykonane, chronią top przed odkształceniami i wzmacniają wibracje dźwięku wewnątrz całego korpusu. Komponenty użyte do budowy modeli D 50 i D 60 są również dobrej jakości. Obie gitary wyposażone są w dwukierunkowe aktywne pręty napinające, co jest prostym i stabilnym rozwiązaniem. Płynnie działające i przytrzymujące klawisze kostiumów z serii Chrome Deluxe wyprodukowała firma Der Jung, znana ze współpracy z takimi markami jak Yamaha czy LAG. Uzupełnieniem pancerników Richwood są siodła z kości i podłużnice, subtelne zdobienia z masy perłowej w postaci prostej rozety i delikatnych markerów na progach oraz ciekawie ścięte grille, nadające gitarom nieco zachodniego uroku. Warto zwrócić na to uwagę
Dźwięk i komfort gry
Zalety solidnej konstrukcji i dobrych materiałów wyznaczają poziom oczekiwań co do dźwięku, który D 50 i D 60 nie tylko osiągnęli, ale nawet znacznie przekroczyli. Obie gitary mają mocne, czyste i naturalne brzmienie solidnego drewnianego instrumentu. Są bardzo dynamiczne i wrażliwe na artykulację w całym spektrum dźwięku. Podczas grania głośnych akordów i riffów instrumenty nie brzęczą o solidnie nabijane progi, a podczas gry solo wszystkie tony brzmią żywiołowo i okrągłe. Niezależnie od charakteru akordów i techniki gry, pancerniki z serii Master reagują śpiewnym, niuansowym dźwiękiem. Gitarom Richwood udało się zagwarantować niedrogie instrumenty z dźwiękiem, który łączy właściwości akustyczne naturalnego drewna użytego do budowy modeli D 50 i D 60.
D 60 brzmi dokładnie tak, jak mamy prawo oczekiwać od świerkowej gitary. Jest jasny i przejrzysty, z otwartym dźwiękiem. Ma dużo „pagórków” i wyraziste, dość ostre „dno”, typowe dla twardego i gęstego drewna sitka. Jak wiadomo świerk „gra” nawet w pierwszych 2-3 latach regularnego użytkowania, kiedy nabiera pełnych właściwości akustycznych. Przy tak dobrym początkowym brzmieniu modelu D 60 świadomy odtwarzacz z pewnością dobrze tę cechę wykorzysta. D 60 będzie idealnym instrumentem dla wszystkich fanów folku, bluegrass i bluesa, ale sprawdzi się również w każdym innym gatunku muzycznym, w którym liczy się czysty, przejrzysty dźwięk.
D 50 prezentuje zupełnie inny, ale równie ciekawy i profesjonalny charakter. Mahoniowy korpus brzmi zdecydowanie ciemniej i bardziej matowo. Dźwięk, jak na solidny mahoń przystało, jest „brudny”, choć bardzo plastyczny i selektywny. D 50 ma ciemniejsze i mocniejsze „dno”, czego można się spodziewać w porównaniu ze świerkiem D 60. Gitara gra pięknym, miękkim „środkiem” i delikatnym „wysokiem”. To nawet w brzmieniu, które – bardziej niż w świerkowym wariancie – w całym paśmie wzbogacone jest przyjemnym basem. W efekcie dźwięk modelu D 50 jest mięsisty i ma swój własny ciężar, jest długi i stabilny. Mahoń, choć twardszy i gęstszy, jest podobny kolorem i dźwiękiem do tłustego drewna cedrowego. Posiada mocne, ciepłe i okrągłe brzmienia, niewątpliwie znajdzie swoje miejsce w takich gatunkach jak jazz, blues czy szeroko rozumiana muzyka alternatywna i eksperymentalna. D 50 w otwartych strojach lub w Drop-D, nawet jako instrument akustyczny, pokazuje wyraźny pazur, który sprawia, że mroczne, południowe riffy w stylu stonera wtapiają się prawie same.
Komfort gry jest tak samo zadowalający, jak wykonanie i brzmienie instrumentów z serii Master. Korpusy w obu modelach są bardzo wygodne, a matowe paski idealnie leżą w dłoni. Są szybkie i dość miękkie jak na konstrukcję, która jest typowa dla profesjonalnej sztywności i zwartości instrumentów. Umiejętne wstawienie i kształt progów daje się pozytywnie odczuć. Granie na modelach D 50 i D 60 to czysta przyjemność. Bardzo łatwo dostępne i wygodne, nie stawiają oporu większego niż jakakolwiek profesjonalna gitara. Dzięki temu możemy skupić się na graniu i przyjemności obcowania z solidnym instrumentem, zamiast walczyć z jego oczywistymi niedoskonałościami, tak często spotykanymi w większości tanich i średnio / niskotonowych. Wniosek? Każdy, kto kiedykolwiek był niechętny wypróbowania gitary akustycznej, powodowany rozczarowaniem i fizycznymi obrażeniami spowodowanymi kontaktem z „ortopedycznym” instrumentem do nauki, powinien zdecydowanie rozważyć zakup jednego z modeli Richwood Master Series.